Dawnymi czasy, żeby zobaczyć kto dzwoni do bramy trzeba było wyjrzeć przez okno. Wydawałoby się, że takie proste rozwiązanie jest ponadczasowe i nie będzie potrzeby by przy takiej prostej czynności potrzebne były jakieś rozwiązania technologiczne. Jednak teoria to jedno, a praktyka pokazuje zupełnie coś innego. Wideodomofon pozwala wyraźnie przyjrzeć się twarzy gościa nawet gdy brama umiejscowiona jest w miejscu niewidocznym z domu. To główny powód dla którego wideodomofony cieszą się takim powodzeniem. Podstawowym problemem przy wyborze urządzenia dla swojego domu jest jednak ten dotyczący łączności monitora z jednostką bramową – czy lepiej zdecydować się na stary sprawdzony kabel czy postawić na łączność bezprzewodową?
Podstawowym zagadnieniem jest w tym wypadku komplikacja instalacji urządzenia i kwestie jego późniejszej eksploatacji. Jak w praktyce wygląda różnica pomiędzy wideodomofonem przewodowym i bezprzewodowym?
Montażowe ABC
Dla laika jedyna różnica pomiędzy rozwiązaniem radiowym i przewodowym leży w jednym kablu który fizycznie łączy (lub nie) bramofon z monitorem w domu. Jednak każde urządzenie potrzebuje także zasilania i tutaj następują pewne komplikacje. Bramofon – czyli urządzenie zainstalowane przy furtce, potrzebuje prądu do tego by sprawnie działać. Sporo ludzi uważa, że decydując się na widedomofon bezprzewodowy unikną prowadzenia jakichkolwiek kabli w okolicach furtki – jakby nie patrzeć można zainstalować bramofon zasilany z baterii. Jednak nie wygląda to tak różowo w praktyce. Istotnie można zaopatrzyć się w jednostkę bramową o zasilaniu z akumulatorków, ale nie zmienia to faktu, że w całym układzie jest jeszcze jedno urządzenie elektryczne. Chodzi o elektrozaczep, czyli ten element instalacji, który odpowiada za zdalne otwieranie furtki. Zamek potrzebuje zasilania, by po naciśnięciu przycisku w domu zwolnić zaczep i umożliwić gościowi wejście na teren posesji. W tym wypadku nie znajdziemy żadnego rozwiązania zasilanego z baterii i poprowadzenie instalacji w kierunku furtki będzie i tak koniecznością. Szczególnie, że nowoczesny wideodomofon oferuje znacznie większą ilość funkcji niż tylko otwieranie bramy – dla przykładu model IP Eura Lupus posiada oświetlenie nocne i zamek szyfrowy – do ich sprawnego działania potrzeba jednak stabilnego zasilania.
A zatem w praktyce w przypadku wideodomofonu bezprzewodowego odpada jedynie prowadzenie kabla łączącego monitor z bramofonem. Może być to różnica bardzo korzystna – kopanie długiego rowu pod przewód oraz kucie otworów w ścianach to oczywiście rzecz niełatwa rezygnacja z niej może poważnie ułatwić cały proces montażu. Z drugiej strony przewodem łączącym monitor z bramofonem można doprowadzać do całej instalacji zasilanie z domu – wtedy odpada konieczność martwienia się o zasilanie bramofonu i elektrozamka. Dużo zależy w tym wypadku od rozkładu instalacji eklektycznej na terenie posesji i indywidualnych potrzeb użytkownika.
Z przewodem czy bez?
Czy wideodomofon bezprzewodowy działa tak samo dobrze jak jego okablowany kuzyn? Zasadniczo nie ma większych różnic w korzystaniu czy jakości transmisji pomiędzy tymi rozwiązaniami. Problemem może być zasięg odbiornika, ale zwykle współczesne urządzenia przesyłają miedzy sobą fale radiowe na odległość 25-50 metrów, co w większości przypadków jest całkowicie wystarczającą wartością. Dodatkowo niektóre markowe urządzenia pozwalają na sterowanie bramą i uzyskiwanie podglądu z użyciem smartfona lub tabletu – dobrym przykładem może być sterowany zdalnie wideodomofon IP Eura Lutra IVP-02C7. W tym wypadku urządzenie korzysta z sieci Ethernet lub domowego WiFi i jego zasięg działania jest praktycznie nieograniczony.
Zaletą kabla jest odporność na wszelkiego rodzaju zakłócenia lub warunki pogodowe – dodatkowo taki system odporny jest na próby przejęcia sygnału przez osoby niepowołane. Zaletą urządzeń bezprzewodowych jest dla odmiany możliwość bardzo łatwego łączenia ich z dodatkowymi odbiornikami. Najlepsze wideodomofony – jak na przykład bezsłuchawkowy model Orno Bastion – oferują możliwość obsługi wielu kamer CCV lub opcję używania kilku monitorów do komunikacji wewnątrz domu – jako domowy interkom. W bezprzewodowych wersjach tych urządzeń nie ma wtedy konieczności ciągnięcia okablowania do nowego odbiornika lub prowadzenia przewodów w obrębie domu, co może być zadaniem bardzo skomplikowanym na poziomie już wykończonego budynku.
Różnice pomiędzy tymi rozwiązaniami są wbrew pozorom znacznie większe niż tylko obecność lub brak jednego kabla. Jednak idealny wybór jest zależny od samego domu, jego otoczenia i możliwości oraz planów użytkownika.
Raczej zdecyduje się na państwa rozwiązanie.
Takich wideodomofonów powinno się montować coraz więcej. Rzeczywiście sprawdzę ten, co polecacie.
Ja mam wideodomofon Eura od pięciu lat, naprawdę polecam zainwestować 🙂 Mój jest akurat z przewodem i się sprawdza.